Podsumowanie Rundy Jesiennej.
Po wakacyjnej przerwie w której "Błękitni" rozegrali kilka sparingów kontrolnych m.in z KS "Pogoń" Blachownia oraz LKS "Alkas" Aleksandria. Błękitni mieli wrócili na 'Boiska Ligowe' w sobotę 16 Sierpnia 2014 gdy to mieli się zmierzyć z Ruchem Kochanowice, kibice czekali na rozpoczęcie pierwszego ligowego spotkania przy ul.Katowickiej 3 lecz sędziowie nie dotarli na boisko. Mecz na początku został przełożony na koniec rundy miał się odbyć po zakończeniu wszystkich kolejek Rundy Jesiennej, PPN Lubliniec w Komunikacie z dnia 22-23 października 2014 ogłosił obustronny walkower z przyczyn niewyjaśnionych. W następnej kolejce Ruch Kochanowice pauzował więc można by rzec że sezon zaczęli 2 tygodnie później.
W II kolejce nasza ekipa pojechała na mecz z Promieniem Glinicą. Promień wygrał w I kolejce z Pokojem Sadów 3:0 i to oni byli faworytem tego spotkania. Po pierwszej połowie podopieczni Jacka Rubika wygrywali 1:0. Nasz bramkarz ratował niejednokrotnie od utraty bramki. Mecz ostatecznie skończył się wynikiem 3:1 dla ekipy z Glinicy, choć nasza drużyna rozegrała fantastyczne spotkanie, lecz nie zawsze lepszy wygrywa.
Po przegranej w Glinicy z tamtejszym Promieniem 3:1, przyszedł czas na trudnego rywala Spartę II Lubliniec mecz odbył się przy około 60 kibicach. Mecze ze Spartą zawsze dostarczały wiele emocji i tym razem było tak samo. Błękitni wygrali swój pierwszy ligowy mecz 3:1 (1:1). Na listę strzelców wpisał się Bartłomiej Imach a także Marcin Chętkowski x2. Wielkim zaskoczeniem w tej kolejce był mecz gdzie beniaminek Dragon Rusinowice pokonali na ciężkim terenie w Jeziorze tamtejszy Huragan 2:1.
W IV kolejce Lublinieckiej A-Klasy, Błękitni jako faworyci spotkania wyjechali spod Katowickiej do Woźnik z tamtejszymi rezerwami MLKS'u. Pierwsza drużyna z Woźnik występuje na co dzień w 4 lidze z którą spotkamy się w Pucharze Polski. MLKS II Woźniki nie wygrali żadnego meczu od początku sezonu przegrywali kolejno z Żwirexem Hadrą 1:0, Huraganem Jezioro 2:4 oraz W/O z Pokojem Sadów. Nasza ekipa dostała 'łomot' od MLKS'u, mecz skończył się wynikiem 6:2(4:0). Bardzo słabo reprezentowali się nasi piłkarze co odzwierciedlił wynik.
Po 'wpadce' w Woźnikach, przyszedł czas na Beniaminka A-Klasy Dragon Rusinowice. Mecz ten był meczem dwóch klasycznych połówek. W pierwszej połowie graliśmy piłką wszystko mogłoby się wydawać że jest dobrze, po pierwszej połowie było 3:0. W drugiej połowie zabrakło naszym zawodnikom motywacji by bronić wyniku a wyprowadzać pomysłowe kontrataki, Zawodnicy Dragona nie potrafili trafić w bramkę z 10 metrów a jak już strzelili w światło na posterunku stał nasz bramkarz Rusinowice mogłyby spokojnie doprowadzić do remisu a nawet wygrać mecz. Ostatecznie wygrywamy mecz 4:0(3:0), i trzy punkty zostają przy Katowickiej.
Derby Gminy mecz z Rozwojem Olszyna przy ul. Jałowcowej miał być pewnym zwycięstwem naszej drużyny. Nie ma co się rozpisywać o tym fatalnym meczu gdy to Błękitni przegrali z Rozwojem 1:4. Była to porażka z ostatnią drużyną tabeli, jak 2 tygodnie temu z Woźnikami, widocznie nie potrafimy wygrywać z gorszymi ekipami :( Zaskoczeniem tej rudny był mecz gdzie Promień Glinica zremisowała z MLKS'em II Woźniki 1:1
Po przegranej z Rozwojem Olszyną (1:4) przeszedł czas na Rybaka z Ciasnej - drużyna ta sprawiała od zawsze problemy naszej ekipie. Błękitni po zaciętym meczu i emocjonującej końcówce spotkania ZWYCIĘŻAJĄ 2:1. Mecz odbył się przy ul. Katowickiej o godzinie 16.00, zebrało się około 60 kibiców.
Po fantastycznej wygranej nad Rybakiem przyszedł czas na beniaminka z Hadry. Mecz odbył się o godzinie 15.00 w Lisowie, ponieważ boisko Żwirex'u jest w czasie modernizacji. Żwirex Hadra zaskakuje w tym sezonie swoimi wynikami, biorąc pod uwagę że to Beniaminek który awansował z 1 miejsca do A-Klasy. Błękitni w tym meczu stracili bardzo szybko bramkę ponieważ już w 1 minucie spotkania obieli prowadzenie nad naszą ekipą. Ciągłe ataki Żwirex'u i fantastyczne interwencje naszych obrońców bądź bramkarza nie pozwoliły podwyższyć wyniku Hadrze. W około 20 minucie Bartłomiej Imach strzelił bramkę na 1:1 i mecz rozpoczął się od nowa. Składne akcje naszej drużyny zmuszały gospodarzy do gry w defensywie. Przed samym końcem I połowy, Krzysztof Rytter zdobywa bramkę na 2:1. II Połowa była bardzo emocjonująca lecz wyniki nie uległ zmianie a Błękitni przywożą na Katowicką 3 punkty !
Lider przyjeżdża na Katowicką czyli spotkanie 9 kolejki lublinieckiej A-Klasy. Po zwycięstwie nad Żwirex'em przyszedł czas na Lidera Huragan Jezioro. Błękitni drugi raz z rzędu rozpoczęli spotkanie bardzo pechowo, ponieważ w tym meczu także straciliśmy bramkę bardzo szybko bo już w 5 minucie Huragan objął prowadzenie bo 'kopaninie' w polu karnym., a bramkę zdobył były zawodnik Błękitnych. Naszej drużynie udało się wyrównać jeszcze w pierwszej połowie spotkania. Mecz toczył się bez większych kłótni. Spotkanie zakończyło się remisem i Lider musiał podzielić się z nami punktami.
Ostatni mecz Błękitnych w rundzie jesiennej czyli wyjazd do Sadowa by zmierzyć się z tamtejszym Pokojem. Błękitni co prawda przywieźli na Katowicką 3 punkty. W pierwszej połowie klasycznym Hattrikiem popisał się najlepszy strzelec naszej drużyny Bartłomiej Imach. W drugiej połowie gracze Pokoju zaczęli odrabiać straty i w 80 minucie było już 3:3. Jacek Rubik który wszedł na murawę w około 75 minucie zdobył 'zwycięskiego gola' w 90 minucie i po masakrycznej końcówce Błękitni przywożą trzy punkty na Katowicką !
Czwarte miejsce robi wrażenie i nadzieję na upragniony awans do Częstochowskiej Ligi Okręgowej!
Komentarze